Były polski olimpijczyk wylądował na ulicy. Teraz wraca do sportu

YouTube / Super Express Sport / Na zdjęciu: Artur Binkowski
YouTube / Super Express Sport / Na zdjęciu: Artur Binkowski

Artur Binkowski wraca do sportów walk. Olimpijczyk w Sydney weźmie udział we freakfightowej gali FAME 24 organizacji Fame MMA i zmierzy się z Tomaszem Majewskim.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Binkowski, znany z występu na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 r., powraca do walk. Właśnie ogłosiła to organizacja freakfightowa Fame MMA.

Binkowski zmierzy się z Tomaszem Majewskim podczas gali FAME 24. Walka odbędzie się na zasadach bokserskich, a zawodnicy będą walczyć w małych rękawicach.

Były olimpijczyk, który reprezentował Kanadę na olimpiadzie, zaszedł aż do ćwierćfinału. Po zakończeniu kariery amatorskiej przeszedł na zawodowstwo, walcząc głównie w USA. Jego powrót do ringu jest dużym wydarzeniem, zwłaszcza że nie przegrał żadnego z pierwszych 16 zawodowych pojedynków.

ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"

Ostatnio Binkowski znalazł się w centrum uwagi z powodu konfliktu z Majewskim, dziennikarzem portalu FightSport. Ich spór przerodził się w wyzwanie do walki, które zostanie zrealizowane podczas FAME 24. Pojedynek potrwa trzy rundy po dwie minuty.

Binkowski, mimo sukcesów sportowych, zmagał się z problemami osobistymi, w tym z bezdomnością. Jego powrót do ringu jest nie tylko sportowym wyzwaniem, ale także próbą odbudowy życia osobistego. W przeszłości walczył m.in. z Krzysztofem Zimnochem na polskiej ziemi.

Gala FAME 24 zapowiada się emocjonująco, a walka Binkowskiego z Majewskim jest jednym z jej głównych punktów. Oprócz tego pojedynku odbędzie się również starcie Denisa Labrygi z Michałem Pasternakiem. Wydarzenie przyciąga uwagę fanów sportów walki i obiecuje wiele emocji.

Komentarze (10)
avatar
Xionc69
21.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dno i g. za pazurem... 
avatar
ademar1000
21.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Koleś skasuje i nie będzie musiał robić przez jakiś czas.Swoją drogą kto płaci im tyle siana za te teatrzyki?Przecież to jest dramat jakiś.Dziwie się że ludzie to oglądają.Jaki poziom taki właś Czytaj całość
avatar
kowal kowalew
21.01.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ze co? Ten żul?? 
avatar
Miki Benq
21.01.2025
Zgłoś do moderacji
17
0
Odpowiedz
Te walki to dramat, a szczególnie aktorzy tych widowisk 
avatar
Mirosław Niebo
21.01.2025
Zgłoś do moderacji
13
0
Odpowiedz
My mamy swoich żuli, Kanada swoich... też naszych 
Zgłoś nielegalne treści