Artur Binkowski, znany z występu na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 r., powraca do walk. Właśnie ogłosiła to organizacja freakfightowa Fame MMA.
Binkowski zmierzy się z Tomaszem Majewskim podczas gali FAME 24. Walka odbędzie się na zasadach bokserskich, a zawodnicy będą walczyć w małych rękawicach.
Były olimpijczyk, który reprezentował Kanadę na olimpiadzie, zaszedł aż do ćwierćfinału. Po zakończeniu kariery amatorskiej przeszedł na zawodowstwo, walcząc głównie w USA. Jego powrót do ringu jest dużym wydarzeniem, zwłaszcza że nie przegrał żadnego z pierwszych 16 zawodowych pojedynków.
ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"
Ostatnio Binkowski znalazł się w centrum uwagi z powodu konfliktu z Majewskim, dziennikarzem portalu FightSport. Ich spór przerodził się w wyzwanie do walki, które zostanie zrealizowane podczas FAME 24. Pojedynek potrwa trzy rundy po dwie minuty.
Binkowski, mimo sukcesów sportowych, zmagał się z problemami osobistymi, w tym z bezdomnością. Jego powrót do ringu jest nie tylko sportowym wyzwaniem, ale także próbą odbudowy życia osobistego. W przeszłości walczył m.in. z Krzysztofem Zimnochem na polskiej ziemi.
Gala FAME 24 zapowiada się emocjonująco, a walka Binkowskiego z Majewskim jest jednym z jej głównych punktów. Oprócz tego pojedynku odbędzie się również starcie Denisa Labrygi z Michałem Pasternakiem. Wydarzenie przyciąga uwagę fanów sportów walki i obiecuje wiele emocji.