- Dostałem trochę więcej niż połowa z półtora miliona - przyznał Sergiusz Górski w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim.
Z wywiadu wynika, że debiutujący zawodnik w organizacji Fame MMA zarobił... ponad 100 tysięcy złotych za każdą minutę walki.
- To są wspaniałe pieniądze - rzucił Górski, który dopiero wystawił fakturę za ostatnią walkę.
Przypomnijmy, że "The Nitrozyniak" rywalizował z Pawłem "Unboxall" Smektalskim.
"Unboxall" od samego początku mocno ruszył na przeciwnika. W pewnym momencie "The Nitrozyniak" już słaniał się na nogach, ale na 15 sekund przed końcem pierwszej odsłony trafił rywala desperackim sierpowym i powalił go na matę. "Unboxall" jednak wstał i dokończył rundę.
Druga i trzecia runda to już walka o życie Sergiusza Górskiego. "The Nitrozyniak" przyjmował na głowę kolejne ciosy. Sam zawodnik próbował jeszcze łapać oddech wypluwając ochraniacz na szczękę. Zakończył to dopiero, po tym jak otrzymał ostrzeżenie od sędziego.
Górski w ostatniej rundzie był jeszcze dwukrotnie liczony. Ostatecznie udało mu się dotrwać do końca walki. Jednak decyzja mogła być tylko jedna. Jednogłośną decyzją sędziów wygrał Paweł "Unboxall" Smektalski.
Czytaj także:
FC Barcelona czeka na Lewandowskiego. Są nowe informacje
Czesław Michniewicz wyjeżdża z Polski na Wielkanoc. "Rodzina zawiedziona"
ZOBACZ WIDEO: To miała być wyrównana walka. Ukrainiec potężnie znokautował przeciwnika