Arkadiusz Tańcula w swojej sportowej karierze stoczył sześć walk. Wygrał pięć z nich, ponosząc przy tym jedną porażkę. Jego ostatni pojedynek miał miejsce na gali Fame MMA 12, gdzie mierzył się z Jackiem Murańskim.
O tym starciu było bardzo głośno. Tańcula i Murański zmierzyli się w tzw. klatce rzymskiej o wymiarach 3x3 m, dozwolone były uderzenia łokciami. Nikt nie zezwolił jednak na faule.
Tymczasem Murański wielokrotnie łamał reguły i faulował rywala, w czego konsekwencji został zdyskwalifikowany. Tańcula odniósł tym samym piąte zwycięstwo w karierze, a trzecie z rzędu.
Po walce wrócił do pracy i nagrywania kolejnych odcinków popularnego paradokumentu fabularnego "Lombard. Życie pod zastaw". Kulisy produkcji pokazał w swoich mediach społecznościowych.
Internautów zaniepokoiło zdjęcie, na którym Tańcula był skuty kajdankami. "Pół życia pod celą" - napisał w opisie. Na szczęście dla niego samego i jego fanów - był to tylko element charakteryzacji przy kręceniu jednego z nowych odcinków paradokumentu.
Zobacz też:
"Popek" świętował urodziny. Tego prezentu się nie spodziewał
Szczere wyznanie trenera gwiazd FAME MMA. "Ciężko mi to zrozumieć"
ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis