Krzysztof Rozpara, jeden z właścicieli Fame MMA, był gościem Łukasza Jurkowskiego w podcaście "Jurasówka" w newonce.radio. Organizacja typu freak show fight z gali na galę zdobywa coraz większą widownię.
Transmisje z dotychczasowych gal Fame MMA były dostępne wyłącznie w płatnym systemie PPV (pay-per-view), ale - jak przyznał w rozmowie z "Jurasem" Rozpara - w tej kwestii szykuje się prawdziwa rewolucja.
- Na razie istniejemy tylko w internecie. Do tej pory nie transmitowaliśmy naszych wydarzeń poprzez telewizję. Być może do tego dojdzie wkrótce. Nie wiem jeszcze, ale pracujemy nad tym... - zdradził współwłaściciel Fame MMA.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Maciej Kawulski zdradza, dlaczego Wrzosek został zwolniony z KSW
Rozpara dodał, że jego organizacja od jakiegoś czasu prowadzi rozmowy w tej sprawie. Z jego słów wynika, że już następna gala Fame MMA, która jest planowana w marcu 2022 r., może wyjść poza internet.
- Zastanawiamy się i rozmawiamy w tej chwili o możliwości transmisji - czy to przez telewizje kablowe, czy inne. Pracujemy nad tym. Przyszłość pokaże i myślę, że kolejne wydarzenia już mogą być transmitowane szerzej niż tylko w internecie - zapowiedział gość "Jurasówki".
Zobacz:
Szczere wyznanie trenera gwiazd FAME MMA. "Ciężko mi to zrozumieć"
Sensacyjne wieści. Fame MMA na Stadionie Narodowym?!