6 grudnia Paulina Piątek na swoim Instagramie zaapelowała do obserwatorów o pomoc. Wspólnie z mężem Krzysztofem Piątkiem zdecydowali się nieść dobro w kierunku "Różalandu" i zwierząt, które są pod opieką Marcina Różalskiego i jego żony Marty.
Żona piłkarz podkreśliła, że pieniądze potrzebne są przede wszystkim na opłacenie leczenia, lekarstw, bieżących i zaległych faktur od weterynarzy.
Cel zbiórki nie był wygórowany, było to 15 tysięcy złotych. Pieniądze te są niezbędne. Małżeństwo Piątków zaoferowało, że doda drugie tyle od siebie, jeśli kwota ta zostanie osiągnięta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona
Tak też się stało. Paulina Piątek na Instagramie bardzo podziękowała za wsparcie i wpłaty. "Dzięki waszej hojności udało się zebrać 15 813 złotych dla Różalandu. Dziękuję wam jeszcze raz! Wszystkim i każdemu z osobna. Jestem wzruszona!" - napisała.
"To niesamowite uczucie mieć dookoła siebie tak wspaniałe osoby, które pomimo ciężkich czasów, widzą coś więcej niż czubek własnego nosa. Dziękujemy" - dodała.
Czytaj też:
Joanna Jędrzejczyk zrobiła show. W takiej roli jeszcze nie wystąpiła
Kontrowersyjny post siostry Cristiano Ronaldo. Wbiła szpilkę Lionelowi Messiemu po wtorkowym meczu