20 lutego Artur Boruc kończy 45 lat. Legendarny polski bramkarz w swojej karierze reprezentował barwy takich klubów, jak m.in. Legia Warszawa, Celtic Glasgow, Fiorentina, Southampton czy Bournemouth. 65-krotny reprezentant zakończył przygodę z futbolem w 2022 r.
Jedenaście lat temu - w 2014 r. - "Arczi" poślubił Sarę Boruc. Ich znajomość rozpoczęła się w bardzo nietypowy sposób. Para spotkała się przypadkowo w warszawskim lokalu, gdzie doszło do nieporozumienia.
Sara Boruc wspomina, że Artur niemal wybił jej bark, co wywołało jej gniew. - Byłam wściekła, że nie przeprosił, bo prawie wybił mi bark. Zwyzywałam go. To właśnie był Artur - mówiła w rozmowie z magazynem "Flesz".
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Mimo początkowych trudności, zaczęli wymieniać wiadomości i po trzech miesiącach spotkali się ponownie. Początkowo Sara nie wiedziała, kim jest Artur. - Nie miałam pojęcia, kim jest. Nie znałam się na piłce. Powiedział mi, że pracuje w Irlandii, że myje okna w wieżowcach. Nie wiem, czemu to wymyślił - przyznała po latach.
W 2010 r. Artur oświadczył się Sarze, a cztery lata później wzięli ślub na greckiej wyspie Mykonos.
Sara i Artur Borucowie mają dwójkę wspólnych dzieci: córkę Amelię, urodzoną w 2010 r., oraz syna Noah, który przyszedł na świat w 2019 r. Oboje mają także dzieci z poprzednich związków.