Carlos Ferro Viera był przyjacielem Diego Maradony. Poznali się w latach 90-tych, blisko trzymając się do śmierci piłkarza 25 listopada (więcej TUTAJ >>). Viera jest biznesmenem z Argentyny, który - jak przekonywał w programie telewizyjnym - zna wiele tajemnic z życia Maradony. Niektóre z nich nigdy nie ujrzą światła dziennego.
Viera, naciskany jednak przez gospodarza telewizyjnego programu, przyznał, że wie co najmniej o dwójce nieślubnych dzieci byłego piłkarza urodzonych na Kubie. To efekt trzyletniego związku Maradony i kelnerki Laury Cibilli. Poznał ją na karaibskiej wyspie, gdzie od 2000 roku przechodził terapię odwykową.
- Nikt o tym nie wiedział. Diego był zakochany w Laurze. Spędzał wtedy godziny słuchając muzyki i płacząc w pokoju - powiedział argentyński biznesmen.
To nie wszystko. Viera powiedział, że zna jeszcze trójkę innych dzieci Maradony, o których nikt nie wie. Już rok temu media argentyńskie podawały, że na Kubie może przebywać więcej potomków argentyńskiego piłkarza.
CZYTAJ TAKŻE Polski Twitter po śmierci Diego Maradony. "Geniusz. Idol. Grał jak chciał i żył jak chciał"
CZYTAJ TAKŻE Okradli Diego Maradonę w dniu śmierci?! Kulisy rabunku szokują
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!