Youtubowy kanał Łączy nas Piłka postanowił ruszyć z nowym cyklem "TOP10". Oczywiście, raczej nie trzeba tłumaczyć, na czym będzie on polegał.
Pierwszy film w serii dotyczy 10 najdziwniejszych bramek w historii naszej kadry.
Już na samym początku otrzymujemy niezłą perełkę, jaką jest trafienie ręką Jana Furtoka. Smaczku bramce dodaje fakt, że to trafienie uratowało naszą reprezentację przed jedną z największych kompromitacji w historii, jaką mógł być bezbramkowy remis z reprezentacją San Marino.
- Czy strzeliłem ręką? Specjalnie tego nie zrobiłem. To był takich odruch, bo byłem wkurzony tym, że ciągle jest 0:0, presja rośnie, a my ciągle nie strzelamy bramki. Tak wyszło - mówił zdobywca jedynego gola.
Dalej "podziwiać" możemy również bardziej współczesne trafienia, jak choćby festiwal nieporadności w polu karnym w meczu z Macedonią Północną okraszony bramką Krzysztofa Piątka, czy samobójcze trafienie Filipa Stojkovicia z Czarnogóry po nabiciu przez Jakuba Błaszczykowskiego.
Czytaj także:
- NBA. Była żona Dennisa Rodmana: Uprawialiśmy seks w całym ośrodku treningowym Bulls
- Marcin Najman wyzywa na pojedynek Piotra Świerczewskiego. Zaprasza go do Częstochowy