Wielka radość koreańskich waterpolistek. Po golu na... 1:27

"To jak być królową świata". 10-letnia Selena zdobyła siedmiotysięcznik Spantik

Reprezentacja Korei Południowej w waterpolo występuje na MŚ tylko dlatego, że jest ich gospodarzem. Poziomem zdecydowanie odstaje od pozostałych ekip, co w meczu otwarcia udowodniły Węgierki, wygrywając aż 64:0.

W swoim drugim spotkaniu, przeciwko Rosji, Koreankom szło trochę lepiej. Oznacza to tyle, że nie traciły aż tylu goli. A gdy przy wyniku 0:27 18-letnia Kyung Da-seul pokonała rosyjską bramkarkę, w drużynie zapanowała euforia. Obrazki waterpolistek z Korei płaczących z radości po bramce na 1:27 z miejsca stały się hitem internetu i obiegły media na całym świecie.

- To był dla nas bardzo emocjonalny moment, wiele przeszłyśmy. Ten gol jest dla nas wszystkim, my jesteśmy dopiero początkującymi waterpolistkami - powiedziała Ryan Hanna Yoon, jedna reprezentantek Korei.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Niecodzienne wydarzenie w wyścigu kolarskim

Zdobywczyni historycznego gola żałuje, że nie udało jej się zabrać do domu piłki, którą umieściła w siatce. - Bardzo bym chciała, ale nie mam pojęcia, gdzie się ona podziała. Będę wdzięczna, jeśli ktoś ją dla mnie znajdzie - powiedziała Kyung Da-seul. - Kiedy rzucałam, nie sądziła, że będzie z tego gol. Jednak dałam z siebie wszystko. Nie zrobiłabym tego bez wsparcia moich koleżanek - dodała.

Zobacz także:
- O scenie z meczu w Brazylii mówi cały świat. Zjawisko paranormalne?
- Burza po Igrzyskach Pacyfiku. Transseksualna zawodniczka zdobyła dwa złote medale

Koreańska drużyna w piłce wodnej została sformowana zaledwie miesiąc przed startem mistrzostw, w większości z byłych pływaczek. Poza kapitan Oh Hee-ji żadna z zawodniczek nie ukończyła jeszcze dwudziestego roku życia.

Mecz Korea Południowa - Rosja ostatecznie zakończył się wynikiem 1:30. W swoim ostatnim meczu fazy grupowej Koreanki zmierzą się z reprezentacją Kanady.