W 39. minucie meczu pomiędzy Juventusem Turyn i AC Milan Krzysztof Piątek wykorzystał podanie Tiemoue Bakayoko i strzelił po ziemi obok interweniującego Wojciecha Szczęsnego. W tym momencie tradycyjnie wybuchł z radości Tiziano Crudeli, dziennikarz sportowy, a prywatnie wielki fan klubu z Mediolanu.
75-latek w jednym z włoskich programów telewizyjnych zaczął krzyczeć "Pio, Pio, Pio..." i wymachiwać rękami tak, jak robi to Piątek po strzelonych golach. Do Crudeliego dołączył inny dziennikarz, a cała radość trwała blisko minutę.
Zobacz radość Crudelliego:
Krzysztof Piątek strzela, Tiziano Crudeli w ekstazie
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 6 kwietnia 2019
PIO! PIO! PIO! #włoskarobota pic.twitter.com/cyOUgFM2Bm
Czytaj też: Serie A. Piątek pokazał duszę snajpera, Szczęsny bez winy za straconego gola
Były to jednak miłe złego początki. Po przerwie Juventus odrobił straty z nawiązką. Po golu zdobyli Paulo Dybala i Moise Kean, a komplet punktów pozostał w Turynie.
Na otarcie łez Piątek wskoczył na pozycję współlidera klasyfikacji strzelców. Polak ma 21 bramek na koncie, tyle samo co Fabio Quagliarella, który w sobotę nie trafił do siatki. Aktualne zestawienie najlepszych strzelców zobaczysz TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO Ogromne emocje w spotkaniu Juventusu z Milanem! Bezlitosny Piątek z golem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Przez pół minuty darł ryja: "Pio! Pio!"