Od listopada ubiegłego roku Conor McGregor nie wchodził do oktagonu. Na razie nie wiadomo, kiedy mistrz UFC stoczy kolejną walkę, ale "Notorious" korzysta z wolnych chwil w rodzinnym kraju.
To właśnie w Dublinie rozegrała się scena, która szybko została nagłośniona przez brytyjskie media. Dowodzi ona, że Irlandczyk nie lubi, gdy ktoś próbuje naruszyć jego prywatność.
Jeden z kibiców dostrzegł luksusowe auto McGregora. Mężczyzna włączył telefon i chciał uwiecznić wyjątkowy moment na filmie. W pierwszej chwili powiedział do niego "jak się masz Conor? Dobrze cię widzieć".
Gwiazdor MMA jednak nie był równie szczęśliwy z pojawienia się fana. Zamiast poświęcić mu chwilę, zaatakował kibica i próbował wyrwać mu telefon. Nie udało mu się to, a film trafił do sieci.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zobacz ogromne mięśnie Burneiki. A ciągle mu mało!