Tego o Stochu nie wiedziałeś. Kiedyś wywołał w szkole aferę, wezwano rodziców

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski

Kamil Stoch pochodzi z Zębu, wsi położonej kilkanaście kilometrów od Zakopanego. "Super Express" sprawdził, jakim uczniem był dwukrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich. Co powiedzieli jego nauczyciele ze szkoły podstawowej?

W tym artykule dowiesz się o:

Marek Wójcik, nauczyciel wychowania fizycznego, zdradził, że mały Kamil Stoch był wzorowym uczniem. Dobrze się uczył i nie sprawiał problemów. Zdarzył się jednak wyjątek. Będąc w szóstej klasie, Stoch wywołał aferę, która zakończyła się wezwaniem rodziców do szkoły. Poszło wówczas o... farbowanie włosów!

- Dyrektor zapisał w statucie zakaz przychodzenia do szkoły z pokolorowanymi włosami. Kamil był wtedy na zgrupowaniu i o tym nie wiedział. Wrócił z przefarbowanymi na jasny blond włosami. Zrobiła się z tego afera, rodzice zostali wezwani do szkoły. Okazało się, że na zgrupowaniu, pod wpływem starszych kolegów zmienił kolor włosów - przypomniał skandal z udziałem przyszłego mistrza sportu na łamach "Super Expressu".

Wuefista z podstawówki w Zębie podkreślił, że od samego początku było widać u Stocha ponadprzeciętne umiejętności sportowe. Na tle rówieśników wybijał się praktycznie we wszystkich dyscyplinach.

- Jak kopał piłkę, to w taki sposób, że nie trzeba było mu mówić, jak ma ustawiać stopę. Dobry był też w koszykówce, szybki, miękko biegający, skoczny. Trzeba było skoczyć w dal z miejsca? Wygrywał. Z rozbiegu? To samo! Sprawdzał się też w gimnastyce i lekkoatletyce. Ba, nawet piłeczką palantową rzucał najdalej! - ocenił Wójcik.

Kilkunastoletni Stoch nie lubił przegrywać i trudno mu było znieść porażkę w rywalizacji sportowej. W szkole podstawowej został zapamiętany jako niezwykle ambitny chłopiec. - Nawet jak na zwykłej lekcji WF-u jego drużyna poniosła porażkę, to strasznie to przeżywał, miał pretensje do kolegów, że słabo się angażowali - podsumował nauczyciel z Zębu.

[b]ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Włodarczyk pokazała moc. Jest niesamowita

[/b]

Komentarze (1)
avatar
yes
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kiedyś wywołał w szkole aferę" - to było kiedyś. Nie każdy był od razu taki jak dzisiaj.