Leila, Liina i Lily Luik to najbardziej znane siostry w Estonii. O ich istnieniu zrobiło się głośno w 2014 roku podczas mistrzostw Europy w lekkiej atletyce w Zurychu. Widok trzech niemal identycznych zawodniczek wprawiał obserwatorów w konsternację - wielu miało wrażenie, że widzi potrójnie.
Nie ma w tym nic dziwnego - siostry Luik to trzy blondynki o niebieskich oczach, które w Zurychu wystartowały w maratonie. - To prawdziwy cud. Po raz pierwszy wszystkie trzy weźmiemy udział w maratonie. Wcześniej zawsze jedna z nas musiała zrezygnować przez kontuzje - mówiła Lily.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Dwa lata później każda z nich zakwalifikowała się na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Choć ich występ nie przyniósł spektakularnych wyników, świat ponownie o nich usłyszał. Nigdy wcześniej w historii igrzysk na starcie maratonu nie stanęły trojaczki.
Dziś mają 39 lat i... nadal wyglądają niemalże tak samo! Czy jednak siostry Luik są całkowicie identyczne? Nie do końca. Różnią je drobne szczegóły, po których można je rozpoznać. Przykładowo Liina ma tatuaż z trzema łabędziami na przedramieniu i znamię na brodzie. Ponadto Leila jest wyższa od Liiny o centymetr, a od Lily o dwa centymetry.
Poszły też swoimi ścieżkami zawodowymi. O ile Lily i Leila pracują w laboratorium analitycznym, o tyle Liina została nauczycielką wychowania fizycznego.
Jak obecnie wyglądają siostry, które niedługo będą dopiero co świętowały 39. urodziny? Zobacz na zdjęciach poniżej.
Siostry Liuk kiedyś:
Siostry Liuk dziś: