Nie żyje kulturysta Marcin Zwierzak. Podczas treningu dostał zawału serca

Facebook
Facebook

Z jego pomocą Radosław Słodkiewicz zdobywał medale na mistrzostwach świata, Europy i Polski w kulturystyce. Sam również startował w zawodach. Można go było zobaczyć m.in. na Arnold Classic oraz Mr Olympia Amatorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Polski sport stracił znakomitego fachowca. Zmarł Marcin Zwierzak, ceniony w środowisku sportów siłowych zawodnik i trener personalny czołowych kulturystów oraz strongmanów w kraju. Zostawił żonę i córkę. Miał 43 lata.

Do tragedii doszło przed świętami, ale dopiero teraz informacja została podana do publicznej wiadomości. Z informacji przekazanych przez jego przyjaciela Marcina Wlizłę wynika, że Zwierzak zmarł na zawał serca podczas treningu biegowego.

Pogrzeb sportowca odbędzie się we wtorek, 10 stycznia, w Poznaniu.

- Trenowaliśmy wiele lat razem. Wszystkie moje największe zwycięstwa były po części Twoją zasługą. Nigdy mi nie odpuszczałeś i nie robiłeś wymówek. Zawsze pozostaniesz w mojej pamięci - napisał na Facebooku Radosław Słodkiewicz, wielokrotny mistrz Polski, mistrz Europy i medalista mistrzostw świata w kulturystyce.

- Kilka dni przed świętami otrzymałem smutną wiadomość. Podczas treningu zatrzymało się serce mojego przyjaciela, trenera, motywatora Was wszystkich. Takiego cię Marcin zapamiętam - dodał na swoim profilu strongman Marcin Wlizło.

Zwierzak był pasjonatem kulturystyki. - Mogę śmiało powiedzieć, że odkryłem sposób na zachowanie wiecznie młodo wyglądającego ciała i utrzymywania formy przez okrągły rok. Kluczem do sukcesu nie jest jedynie dieta i trening, a przede wszystkim nasze serce i czysty umysł - pisał na swojej stronie.

Od 2013 roku prowadził kanał na YouTube, na którym dzielił się radami na temat treningów, diety i suplementacji. Mimo natłoku pracy wciąż startował w zawodach kulturystycznych (w kategorii Męska Sylwetka). Można było go zobaczyć na scenie m.in. w zawodach Arnold Classic (2013), Mr Olympia Amatorów (2014) oraz mistrzostwach Polski (2014) i Europy (2014).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Sagana rozpiera energia. Zobacz, co wyprawiał na rowerze

Komentarze (46)
avatar
Robert Sz
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tak się kończy "koksowanie" 
avatar
SweeneyTodd
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Polski sport stracił znakomitego fachowca". Jaki on fachowiec skoro sam siebie zabił na treningu? 
siwy1
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
bardzo rzadko jakis sportowiec ( np. maratonczyk ) zakonczy w ten sposob zycie i zaczynaja sie zlosliwe komentarze zlosliwych grubasow i spaslakow o "szkodliwosci sportu".
Prawdopodobnie kilka
Czytaj całość
Jon Anderson
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
normalny sport przedłuża życie. wynalazki skracają. kolejny przykład... (ewentualnie wiedział,że ma wadę genetyczną i jechał do końca,) 
avatar
Jerzy Mierzyński
5.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówił o dobrej diecie...
A to właśnie fatalna dieta sprawiła, że nie żyje.
Ciekawe, czy wiedzą to ci, co byli koło niego.
I kulturyści, i sympatycy kulturystyki.