Problemy rodzinne Mourinho. Latał do Portugalii dwa razy w ciągu 24 godzin

Jose Mourinho nie będzie miło wspominać końcówki 2016 roku. Angielski tabloid "The Sun" informuje o problemach rodzinnych menedżera Manchesteru United. W tym tygodniu "The Special One" dwukrotnie w ciągu 24 godzin latał do Portugalii. Chciał być przy swojej żonie, która trafiła do szpitala.

- Mourinho bardzo chciał ją zobaczyć i wesprzeć, dlatego poleciał do Portugalii tak szybko, jak to było możliwe. To było dla niego wyczerpujące, ale nie narzekał. Najważniejsza dla niego jest żona - cytuje swojego informatora "The Sun".

Matilde (znana bardziej jako Tami) w środę (28.12.) przeszła operację w prywatnej klinice w Lizbonie. Dziennikarze z Wysp nie podają szczegółów na temat jej stanu zdrowia. Wiadomo tylko, że zabieg ten żona Mourinho musiała przejść z powodu komplikacji po poprzedniej operacji.

- Od pewnego czasu narzekała na ból. Tuż przed świętami zrobiła badania. Lekarze powiedzieli jej, że jedynym lekiem na jej problemy jest operacja. Tami chciała mieć ją za sobą jak najszybciej - dodał anonimowy rozmówca "The Sun".

Mourinho mimo ciężkiej sytuacji zachował się jak profesjonalista. Portugalczyk wrócił do normalnego rytmu w piątek. W sobotę poprowadził Manchester United do zwycięstwa z Middlesbrough (2:1).

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: akcja z Neymarem to hit internetu. Coś niesamowitego!