Gwiazda Liverpoolu trafiła do aresztu. Za jazdę pod wpływem alkoholu

PAP/EPA /  	PAP/EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / PAP/EPA/PETER POWELL

Roberto Firmino został zatrzymany przez policję 24 grudnia, ale dopiero teraz sprawa wyszła na jaw. Wkrótce Brazylijczyk stanie przed sądem w Liverpoolu.

"Liverpool Echo" poinformowało w poniedziałek o kłopotach Roberto Firmino. - 25-letni mężczyzna został oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu po tym, jak jego samochód został zatrzymany w centrum Liverpoolu we wczesnych godzinach porannych, w sobotę 24 grudnia - czytamy w komunikacie policji z hrabstwa Merseyside.

Nie podano innych informacji na temat zatrzymania gwiazdy Liverpool FC. Wiadomo jedynie, że Firmino stanie przed sądem 31 stycznia 2017 r.

Co ciekawe, w ten dzień jego zespół ma w terminarzu hitowe spotkanie w Premier League z Chelsea Londyn.

Rzecznik Liverpoolu zapowiedział, że klub nie będzie komentować sprawy aż do czasu zakończenia postępowania sądowego. Piłkarz będzie do dyspozycji Juergena Kloppa we wtorkowym (27.12.) spotkaniu ligowym ze Stoke City.

25-letni Firmino trafił do Liverpoolu z TSG 1899 Hoffenheim 1 lipca 2015 r. W pierwszym półroczu miał problemy z aklimatyzacją w nowym środowisku, nie strzelał goli. Ten rok był dla niego dużo bardziej udany. W sezonie 2016/17 rozegrał 16 spotkań w barwach "The Reds". Zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak rapuje najdroższy piłkarz świata. Zobacz Pogbę w akcji

Źródło artykułu: