Środowisko futbolowe mocno współczuje Arkadiuszowi Milikowi, który w sobotnim spotkaniu eliminacji MŚ 2018 - z Danią - doznał poważnej kontuzji. Kadrowicz Adama Nawałki zerwał więzadła krzyżowe przednie w lewym kolanie.
Konieczna była operacja, którą piłkarz przeszedł w poniedziałek w rzymskiej klinice Villa Stuart. Trwała ona 40 minut, a lekarz klubowy Napoli pokazał nawet fotografię z sali operacyjnej.
Milik po zakończeniu zabiegu rekonstrukcji więzadeł wrzucił do sieci zdjęcie ze szpitala i podziękował kibicom.
- Nie zdajecie sobie sprawy, jak Wasze wsparcie mi pomaga. Dziękuję. Wszystko będzie OK! Wrócę silniejszy! - napisał.
Słowa otuchy od kibiców są pomocne, ale w trudnych chwilach 22-latek może liczyć przede wszystkim na wsparcie swojej dziewczyny. Jessica Ziółek towarzyszyła zawodnikowi SSC Napoli w rzymskiej klinice.
W poniedziałkowy wieczór opublikowała na Instagramie wymowne zdjęcie. Widzimy na nim splecione ręce.
- Najważniejsze, że razem!!! Kocham cię najmocniej - podpisała fotografię partnerka reprezentanta Biało-Czerwonych.
Milik po operacji będzie pauzować prawdopodobnie przez ok. 4-6 miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie ma drugiego takiego trenera jak Klopp