Legia Warszawa w fazie grupowej Ligi Mistrzów zagra z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona. Los nie okazał się szczęśliwy. Najlepsza drużyna Polski musi się zmierzyć z prawdziwymi potęgami europejskiej piłki.
Losowanie LM: "znów ten Pazdan!". Ronaldo dostaje białej gorączki. Zobacz memy
"Wojskowi" jednak nie pękają.
- Nie możemy doczekać się was w Warszawie, ale... "To nie będzie takie łatwe, jak myślicie" - czytamy na grafice, którą zamieszczono na twitterowym profilu klubowym Legii.
Hey @realmadrid, @BVB, @Sporting_CP, we can't wait to see you in Warsaw, but... pic.twitter.com/gEivP01fVw
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 26 sierpnia 2016
Hasło w języku angielskim skierowane jest do wszystkich zespołów, z którymi warszawianie zmierzą się w grupie F Champions League. Na hasło z Twittera polskiego klubu odpowiedział już Sporting. - Wyzwanie przyjęte - skomentowali z humorem pracownicy wicemistrza Portugalii.
.@LegiaWarsawEN @realmadrid @BVB pic.twitter.com/fUNJFiiCHg
— Sporting CP (@Sporting_CP) 26 sierpnia 2016
Opracował PB
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dwóch piłkarzy Bayernu lepszych od czterdziestu rywali