Do dramatycznych scen doszło w niedzielę w godzinach popołudniowych czasu kanadyjskiego przed wejściem do hotelu Ritz-Carlton w Montrealu, gdzie piłkarze Realu Madryt będą mieszkać podczas przedsezonowego zgrupowania za oceanem.
Na przyjazd autobusu z ekipą "Królewskich" przed hotelem czekała duża grupa kibiców. Kiedy piłkarze trenera Zinedine'a Zidane'a zaczęli wychodzić z autokaru, jeden z fanów podbiegł do Karima Benzemy z zamiarem zrobienia sobie selfie z gwiazdą futbolu.
Robiąc w pośpiechu zdjęcie mężczyzna uderzył jednak Francuza w ramię. Większość mediów uznała to za atak na słynnego sportowca. Tak samo jak ochroniarze, którzy powalili śmiałka na ziemię.
Real przyleciał do Kanady na treningi przed International Champions Cup. W amerykańsko-europejskiej części turnieju - mecze odbędą się również w Australii i Chinach - drużyna z Madrytu zmierzy się z Paris Saint-Germain (27.07.), Chelsea Londyn (30.07.) i Bayernem Monachium (03.08.).
Opracował PB