Nie ma chyba Australijczyka, który nie znałby Patricka Raftera. Przed laty był numerem jeden na świecie. Teraz ma 52 lata i jest już na sportowej emeryturze, ale nadal jest popularny w swoim kraju. Jego żoną jest Lara Feltham, była modelka, którą poślubił w 2004 roku.
Para ma dwójkę dzieci, Joshuę oraz Indie, którzy mają odpowiednio 22 i 19 lat. Córka podąża śladami mamy i właśnie podpisała poważny kontrakt z czołową agencją w Australii.
India Rafter od teraz jest reprezentowana przez Priscillas Model, która jest znana z tego, że zarządza dużymi nazwiskami na międzynarodowej scenie. Agencja, która ma siedzibę w Sydney, reprezentuje między innymi Liana Hemswortha, Gabrielę Brooks czy Emmę Balfour.
ZOBACZ WIDEO: Śmiać się czy płakać? Tak gra w piłkę gwiazdor MMA
Przede wszystkim sama firma znana jest z tego, że należy do supermodelki Naomi Campbell. Nazwa agencji wywodzi się od imienia agentki, która opiekowała się nią w Australii przez całą jej karierę, Priscillę Leighton Clark. Cały czas zresztą jest agentką Campbell.
Zdjęcia Indii Rafter znajdują się już na stronie agencji modelek. 19-latka na razie jest niedoświadczona w branży, jej portfolio nie jest zbyt duże. Dopiero jest tak naprawdę na starcie swojej kariery.
Na Instagramie śledzi ją nieco ponad 2000 tysiące osób. Pokazuje tam swoje życie. Dzieli się podróżami, ale także wspólnymi chwilami z przyjaciółmi.
Sam Patrick Rafter raczej rzadko pokazuje się z rodziną publicznie, życie prywatne zachowuje dla siebie. Przed laty wyglądało to nieco inaczej. Poza tym, że był numerem jeden, wygrywał turnieje wielkoszlemowe, dwukrotnie był mistrzem US Open (1997, 1998), wygrał też Puchar Davisa.
