Ewa Brodnicka początkowo odnosiła sukcesy w boksie zawodowym. W trakcie kariery stoczyła 22 walki, w których poniosła tylko jedną porażkę. W 2015 roku zdobyła pas mistrzyni Europy w wadze lekkiej kobiet. Dwa lata później wywalczyła z kolei mistrzostwo świata federacji WBO w wadze piórkowej.
40-latka ostatnią profesjonalną walkę stoczyła w 2021 roku. Później postanowiła spróbować swoich sił w federacjach freakowych. W sierpniu ubiegłego roku zadebiutowała w Prime MMA, kiedy przegrała jednogłośną decyzją sędziów z influencerką Karoliną Gackowską.
Podczas sobotniej gali Prime MMA 11 Brodnicka stoczy kolejną walkę. Dzień wcześniej, w piątek 10 stycznia, była mistrzyni świata zaskoczyła swoich fanów. O godzinie 19:00, czyli dokładnie o tej samej porze, o której rozpoczęła się ceremonia ważenia, opublikowała na serwisie YouTube najnowszą piosenkę. Utwór ten nosi nazwę "Dam Ci się poderwać".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności
To drugi przejaw artystycznej twórczości 40-latki. Jej wcześniejszy utwór ukazał się pół roku temu i został odtworzony ponad 146 tys. razy.
Podczas gali Prime MMA 11 Brodnica stoczy nietypową walkę. Przyjedzie jej się bowiem zmierzyć nie z jedną, ale z dwoma rywalkami. Będą to siostry Karolina i Paulina Porzucek. W walce wieczoru wydarzenia w Ostrowie Wielkopolskim Kasjusz Życiński zmierzy się z Marcinem Wrzoskiem.