To był wielki dzień FC Barcelony i Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik strzelił dwa gole w El Clasico z Realem Madryt, a jego zespół upokorzył Królewskich na Santiago Bernabeu. W Madrycie nie była obecna Anna Lewandowska.
Co w tym czasie robiła żona polskiego napastnika? Wszystko udokumentowała na InstaStories. Najpierw obecna była na evencie marketingowym, a następnie na urodzinach bratanicy Łucji.
Przyszedł jednak czas, gdy trzecie urodziny dziewczynki dobiegły końca i nastąpiło oglądanie El Clasico. Lewandowska w euforii była po golach swojego męża.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Wtedy zamieściła dwie relacje. "Goooool" - napisała na pierwszej z nich. Na drugiej wpisała jedynie "Aaaaaaaaaaa" i zamieściła dwie ikonki piłek, oznaczające dwie bramki.
FC Barcelona wygrała 4:0 i utrzymała pozycję lidera La Ligi. Przewaga nad Realem Madryt wynosi 6 punktów.
Najpierw urodziny bratanicy:
Ale na El Clasico też był czas:
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)