Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek (05.08), jednak francuskie media opisały całą sprawę po dwóch dniach. Jak donosi "Le Parisen", 39-letni mężczyzna sprzedawała fałszywe medale w jednej z paryskich dzielnic. Znaleziono wówczas przy nim 11 podrobionych krążków.
Na tym jednak sprawa się nie kończy. Policja przeszukała później lokum, w którym stacjonował zatrzymany. Okazało się, że działał on na znacznie większą skalę niż początkowo przewidywano. W mieszkaniu znaleziono bowiem 198 kompletnych medali wyposażonych już w taśmę do zawieszenia, 666 medali niekompletnych oraz 655 sześciokątnych ozdób z logo i napisem "Paryż 2024".
W trakcie przeszukania odkryto też podrobiony banknot o nominale 500 euro. W mieszkaniu znajdowało się również ponad 1300 euro w gotówce. Środki te prawdopodobnie pochodziły ze sprzedaży fałszywych medali.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"
Francuskie media donoszą, że zatrzymany mężczyzna posługiwał się brazylijskim paszportem. Nie był on wcześniej notowany przez miejscową policję. Według nieoficjalnych informacji przyleciał on do Paryża trzy dni przed ceremonią otwarcia igrzysk olimpijskich.
Prokuratura wszczęła wobec mężczyzny postępowanie w trybie przyśpieszonym. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze, jakie dokładnie zarzuty usłyszy.
Skoro już zahaczyliśmy o tematykę medali, to przypomnijmy, jak na IO radzą sobie Polacy. W chwili obecnej nasi reprezentacji zdobyli łącznie sześć krążków- po jednym złotym i srebrnym oraz trzy brązowe.
Dorobek Biało-Czerwonych z pewnością powiększy się o przynajmniej dwa medale, bowiem polscy siatkarze i pięściarka Julia Szeremata awansowali do finału swoich konkurencji i zdobędą przynajmniej srebro. Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegną końca w niedzielę 11 sierpnia.
Czytaj też:
Rywalka Szeremety zabrała głos. Nie ukrywała zdziwienia
Powalczy z Polką o złoto. "Powinna zostać zdyskwalifikowana"