Mariusz Pudzianowski rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2009. Wcześniej przez lata dominował w zawodach strongmanów, w których był wielokrotnym mistrzem świata.
Dziś "Pudzian" ma 47 lat, ale cały czas nie rezygnuje z treningów i chęci rywalizacji. Często publikuje w mediach społecznościowych materiały ze swoich przygotowań i pokazuje, że mimo wieku, cały czas konsekwentnie stara się trzymać formę.
W najnowszym nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych zawodnik z Białej Rawskiej postanowił zaapelować do młodych ludzi.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak opowiada o relacjach z dziećmi. "Nadrabiam braki"
- Człowiek się starzeje, ale grunt, że się chce - powiedział i podkreślił - To jest najważniejsze. Ja nie muszę rywalizować już z nikim, tylko robię to dla siebie, dla tych młodszych czasami, żeby pokazać im, że można. Można coś zrobić, tylko chcieć trzeba. Tak, młodzi, chcieć, chcieć. Macie swoje dwadzieścia lat i do czterdziestki możecie wszystko zrobić, dosłownie wszystko. Tylko chcieć, a później będzie z górki - zakończył były strongman.
Mariusz Pudzianowski ostatni raz walczył w klatce KSW w czerwcu roku 2023. Podczas gali na PGE Narodowym w Warszawie został znokautowany przez Artura Szpilkę.
"Pudzian" miał wrócić do klatki w listopadzie zeszłego roku. Jego start był planowany na jubileuszową galę XTB KSW 100. Ostatecznie jednak były strongman zdecydował się wycofać z występu i otwarcie przyznał, że z powodu przetrenowania nie mógł przygotować się odpowiednio do walki.
Powrót Pudzianowskiego do klatki jest planowany na ten rok. Na razie nie wiadomo, kiedy i z kim polski siłacz miałby się zmierzyć. Od dłuższego czas głośno jednak na temat jego potencjalnego pojedynku z Eddie'em Hall'em, brytyjskim strongmanem, który próbuje swoich sił w świecie sportów walki.