Zrobili ludzi "w konia"? Ich "związek" to mistyfikacja

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Laura Celia / Na zdjęciu: Laura Celia
Instagram / Laura Celia / Na zdjęciu: Laura Celia
zdjęcie autora artykułu

Oficjalnie nie są parą. Jude Bellingham oraz Laura Celia nie potwierdzili, że są w związku, chociaż "The Sun" uparcie pisze o ich "płomiennym romansie".

W tym artykule dowiesz się o:

Nowe zdjęcia domniemanej dziewczyny Bellinghama znów rozpaliły internet. "Holenderska piękność pozowała w białym staniku bikini i gorących szortach w słońcu. Prezentowała się znakomicie, opierając się o framugę drzwi i sprawiając wrażenie, że jest pochłonięta książką" - ekscytuje się dziennik "The Sun".

Dziennikarze twierdzą, że 25-latka spotyka się z gwiazdą Realu Madryt od kwietnia. Miała nawet mieszkać w rezydencji piłkarza w stolicy Hiszpanii. Oboje jednak ani razu nie potwierdzili tych rewelacji, a także nie byli widziani razem. "Para stara się zachować swój romans w tajemnicy, skupiając się na swoich karierach, ale mówi się, że są w sobie zakochani" - dodaje bulwarówka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Laura Celia była obecna na mistrzostwach Europy, ale ani razu na meczu Anglii.

Tymczasem "Daily Mail" napisało, że ich związek nigdy nie miał miejsca i to jedna, wielka mistyfikacja. - To była jedna z tych plotek, które powaliły na kolana. Z wycieku wynikało, że firma zyskała duży rozgłos. Historia ich randki rozeszła się wszędzie i za każdym razem, gdy o tej historii przypominano, to marka zyskiwała popularność. To było całkiem sprytne - powiedziało źródło gazety.

Z tych doniesień wynika, że zarówno Bellingham, jak i Valk nadal są singlami.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty