Już planowała ślub. "Dowiedziałam się, że mnie zdradza"

Getty Images /  Chris Unger/Zuffa LLC via Getty Images / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Chris Unger/Zuffa LLC via Getty Images / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk w czwartek została wprowadzona do Galerii Sław UFC. Utytułowana zawodniczka w życiu prywatnym przeżyła bolesne rozstanie z partnerem, z którym była w związku przez osiem lat.

W tym artykule dowiesz się o:

36-letnia Joanna Jędrzejczyk to bez wątpienia jedna z największych ikon kobiecego MMA. Polka w latach 2015-2017 była mistrzynią UFC w wadze słomkowej. Ostatni pojedynek stoczyła w czerwcu 2022 roku na gali UFC 275. Została wówczas znokautowana przez Weili Zhang.

Dwa lata po zakończeniu sportowej kariery "JJ" nadal cieszy się dużym uznaniem miłośników MMA. Najlepiej świadczy o tym fakt, że 27 czerwca została wprowadzona do Galerii Sław UFC. Ogłoszono to już podczas marcowej gali UFC 299, na której walczyli Mateusz Gamrot i Michał Oleksiejczuk.

W życiu prywatnym nie zawsze wiodło jej się tak dobrze, jak w oktagonie. Kilka lat temu Jędrzejczyk przeżyła bolesne rozstanie z Przemysławem Butą. To polski piłkarz, który w trakcie swojej kariery występował na poziomie III ligi. Obecnie gra w A-klasowej Warmii Wrzesina.

ZOBACZ WIDEO: "Sugerowaliśmy to UFC". Mateusz Gamrot czeka na rywala i rzuca pomysł

Jędrzejczyk i Buta byli w związku przez 8 lat. W 2016 roku mężczyzna towarzyszył jej na Balu Mistrzów Sportu. Niedługo potem piłkarz oświadczył się polskiej zawodniczce MMA. "JJ" entuzjastycznie opowiadała wówczas o planowanym ślubie, podkreślała także, jak dobrze czuje się z ukochanym. Niestety, jej szczęście nie trwało długo.

Para rozstała się w 2017 roku. Trzy lata później Jędrzejczyk opowiedziała o kulisach zerwania w "Wysokich Obcasach". Twierdziła, że narzeczony zdradził ją z inną kobietą. To właśnie od niej zawodniczka poznała gorzką prawdę.

- Zadzwoniła do mnie ta kobieta, opowiedziała o wszystkim. I widzisz, przyznała się ta osoba, a ten facet nie miał odwagi. Zapytałam się, czy mam jej za to dziękować. Zaczęłam się nad sobą zastanawiać: poszedł do innej, czyli nie jestem tą fajną, atrakcyjną kobietą. Jeszcze cztery razy wracałam do mojego byłego. Teraz myślę, że nie wolno ślepo wierzyć, trzeba pozwolić mu odejść, puścić go - mówiła w 2020 roku.

Fot. PAP/Archiwum Leszczyński
Fot. PAP/Archiwum Leszczyński

Jędrzejczyk często przyznawała, że rozstanie z partnerem wpłynęło na jej gorszą formę sportową. 4 listopada 2017 roku została znokautowana przez Rose Namajunas i straciła pas mistrzowski wagi słomkowej. Przegrała też decyzją sędziów w rewanżu, który odbył się kwietniu 2018 roku.

- Zerwałam z narzeczonym przed pierwszą walką z Rose Namajunas, a do tego wydarzyła się ta straszna redukcja wagi (przed pojedynkiem zbijała wiele kilogramów, przez co przystąpiła do niego mocno osłabiona - przyp. red.). W tym samym roku dowiedziałam się, że mój menedżer namieszał w moich pieniądzach, a potem, że narzeczony mnie zdradza - wyjawiła "JJ" w rozmowie z "UFC Unfiltered show".

W "Wysokich Obcasach" dodała: - Najpierw mówiłam sobie: "Jestem JJ, mogę to znieść, jak cios, dam radę". Ale nie dałam, nie mogłam pójść dalej. Bo jeśli nie masz poukładanego życia prywatnego, nie masz spokoju w głowie. To wychodzi w innych sferach życia. U mnie wyszło w oktagonie - tak tłumaczyła wpływ rozstania na swoją sportową formę.

Od jakiegoś czasu Polka podkreśla, że zostawiła już za sobą trudną przeszłość. Po zakończeniu kariery sportowej Jędrzejczyk podjęła się kilku nowych inicjatyw. Niedawno ukończyła kurs menadżerski organizowany przez uniwersytet Harvarda. Pokazała również swoje zdolności aktorskie w kilku epizodycznych rolach, a jesienią br. weźmie udział w trasie komediowej "Please. Stand Up!".

W 2022 roku Jędrzejczyk związała się z byłym siatkarzem Mateuszem Zarankiewiczem. Mężczyzna towarzyszył jej podczas różnych imprez okolicznościowych, pojawił się też na jej ostatniej walce w Singapurze. (Więcej: TUTAJ)

Czytaj też:
Krzysztof Włodarczyk z debiutem na FAME 22. Poznaliśmy nazwisko rywala
Nieoczekiwany finał oświadczyn. Ośmieszyła go na oczach 20 tys. osób

Źródło artykułu: WP SportoweFakty