[tag=7087]
Mariusz Pudzianowski[/tag] to bez wątpienia jeden z najbardziej popularnych polskich sportowców. Pięciokrotny mistrz świata Strongman i żywa legenda KSW mimo 46 lat na karku może pochwalić się znakomitą formą.
Fani "Pudziana", którzy obserwują go w mediach społecznościowych, przyzwyczaili się do tego, że popularny sportowiec niemal każdego dnia zamieszcza relacje ze swoich treningów. Pudzianowski upodobał sobie zwłaszcza poranne zajęcia.
Nie inaczej było też w środę. Pudzianowskiego nie powstrzymał ani zalegający na zewnątrz śnieg, ani ujemna temperatura. Poranny rozruch sam się przecież nie zrobi, dlatego popularny "Pudzian" o 6:00 rano postanowił pobiegać.
[color=black]ZOBACZ WIDEO: Jędrzejczyk rusza z projektem w telewizji. "Nie mogę się już doczekać"
[/color]
- Jest 6:00 rano, trochę chłodnawo. Trzeba iść potruchtać. Ciemno, zimno - nie no, bez przesady, tylko -3 stopnie Celsjusza mniej więcej. Dobra, komu w drogę temu czas, trzeba iść, swoją formę zrobić, standardowo, jak co rano. Na 7:00 potem do roboty, ciężarkami się trochę pobawić, moim gryfikiem. No i to tyle, dzień jak co dzień. Trzeba robić swoje, systematycznie, pomału, powoli i do przodu - relacjonował na swoim Instastories.
Jak widać, Pudzianowski nie uznaje bezczynności i stara się utrzymać swoją wysoką aktywność nawet w niezbyt przyjaznych warunkach atmosferycznych. Popularny sportowiec na przestrzeni ostatnich lat zgromadził rzesze fanów - wystarczy tylko wspomnieć, że jego profil na Instagramie obserwuje ponad 735 tysięcy osób. Fani "Pudziana", którzy śledzą jego relacje, z pewnością otrzymują dodatkową motywację do regularnych treningów i systematycznego poprawiania swoich wyników sportowych.
Czytaj też:
Coraz bliżej walka Adamka w Fame MMA. Rywal? Zgłosił się ochotnik
Media: Hajto powalczy z innym piłkarzem. Jest termin walki