Polski napastnik w meczu z Rayo Vallecano był praktycznie niewidoczny. Robert Lewandowski, który rozegrał cały mecz, miał ciężką przeprawę z defensorami drużyny przeciwnej. Rywale nie przebierali w środkach, by zatrzymać go w polu karnym.
Brylował w tym Florian Lejeune. W jednym przypadku francuski obrońca zdecydowanie przesadził. Piłkarz Rayo chwycił Polaka w okolicach karku i dynamicznym ruchem powalił go na boisko. Zagranie było bardzo brutalne i narażało Lewandowskiego na poważną kontuzję.
Lejeune za to zagranie nie poniósł jednak żadnych konsekwencji. Sytuacja była kontrowersyjna, a po meczu sam Lewandowski w mediach społecznościowych podał dalej wpis z wideo z tego zdarzenia.
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"
Na sytuację zareagował Mariusz Pudzianowski, który dodał wpis na Twitterze z propozycją pomocy dla piłkarza FC Barcelony.
"Obalenie MMA na Lewandowskim? Jednak w piłce nożnej potrzebna jest też obrona... przed obaleniami. Robert, pomogę!" - napisał Pudzianowski.
Czy wobec obrońcy Rayo Vallecano zostaną wyciągnięte konsekwencje? Tego nie wiadomo. Lewandowski zwrócił jednak dobitnie uwagę na to, co zrobił jego przeciwnik.
Czytaj także:
"Nie chcemy robić problemów". Probierz nagle zmienił zdanie
Nie mógł tego zmarnować. Taką piłkę Szymański "wystawił" koledze [WIDEO]