Przerwa reprezentacyjna wyjątkowo nie była dla Agaty Sieramskiej czasem spędzonym w Polsce i na meczach kadry na PGE Narodowym. Powód? Arkadiusz Milik został pominięty przez selekcjonera reprezentacji Polski po raz pierwszy od 10 lat.
Piłkarz Juventusu dostał jednak w klubie kilka dni wolnego i spożytkował ten czas na wyjazd z ukochaną do Dubaju. W tym czasie reprezentacja Polski straciła szansę na bezpośredni awans na Euro 2024, remisując z Czechami, a potem zagrała jeszcze towarzyski mecz z Łotwą.
Sieramska i Milik korzystali z pogody, co z pewnością pomogło im wypocząć przed powrotem do niższych temperatur, jakie panują teraz w Europie. Wygląda na to, że piłkarz do klubu wrócił nieco szybciej, bowiem jego zespół szykował się do potyczki z Interem. Ostatecznie padł remis (1:1).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
"Do zobaczenia następnym razem, Dubaj!" - napisała Sieramska. Opublikowała całą serię zdjęć, w tym m.in. romantyczne ujęcie z panoramą Dubaju przy zachodzie słońca czy selfie w lustrze w bikini.
"Nie mogę oderwać wzroku", "Co za figura", "Ależ sylwetka" - chwalą ukochaną Milika internauci. Fit-influencerka jest w świetnej formie i już zapowiedziała, że na swoim Instagramie ruszy z kolejnym wyzwaniem, dzięki któremu będzie motywować do zdrowego trybu życia kolejne osoby.
Czytaj też:
Gwiazda reprezentacji Polski planuje zakup kilku mieszkań. Padła nazwa miasta
"Nawyk". Lewandowska zdradziła, co córka robi wieczorem