"Powrót do Nowego Jorku" - napisała na Instagramie Iga Świątek. "Zmęczona po długiej podróży, jest w dzień lub w nocy, nie wiem" - dodała tenisistka z Raszyna w formie hasztagów.
22-latka po odpadnięciu z wielkoszlemowego US Open wróciła już do kraju, a wpis i zdjęcia są podsumowaniem pobytu w jednej z najludniejszych aglomeracji na świecie. Świątek m.in. pochwaliła się fanom, że... za oceanem spotkała się z samym Sealem.
Brytyjski piosenkarz i kompozytor pochodzenia brazylijsko-nigeryjskiego, trzykrotny zdobywca nagrody Grammy, jest wielkim fanem tenisa ziemnego. Gwiazdor muzyki wcześniej był widziany na trybunach podczas meczów Świątek.
Na fotografii (patrz poniżej - nr 5) widzimy Polkę w przyjacielskim uścisku z 60-letnim Sealem. Uśmiechy na twarzach podpowiadają, że spotkanie sprawiło im ogromną radość. "Foto z Sealem bezcenne" - podsumował jeden z internautów.
Zobacz:
Piękna polska dziennikarka przekazała wspaniałe wieści
Remigiusz Mróz zareagował na koniec serii Świątek. Co za porównanie!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Małysz wspomina wielką wpadkę. Nauczyciele byli bezlitośni