Serial "Break Point" przedstawia prawdziwy świat zawodowego tenisa ziemnego. Opowiada o najlepszych tenisistach i tenisistkach walczących w turniejach wielkoszlemowych oraz tych nieco mniejszych rangą organizowanych na całym świecie. Oprócz tego możemy ujrzeć ich życie na korcie jak i poza nim.
Uczestniczką jednego z segmentów była Iga Świątek. W czwartym odcinku kamera towarzyszyła Polce m.in. w zakładzie fryzjerskim, gdzie Polka skracała długość swoich włosów.
Między nią, a jej psycholog Darią Abramowicz odbyła się krótka dyskusja. Po premierze odcinka najlepsza tenisistka świata nie do końca była zadowolona z tego jak on wyglądał.
Na słowa Świątek odpowiedziała jej rywalka Aryna Sabalenka. Białorusinka dziwi się Polce, że jest niezadowolona z tego jak finalnie wyglądał odcinek i dodaje, że każdy z zawodników widział przedpremierowo produkcję i mógł z niej usunąć wszystko, co chciał.
- Wiem, że przed premierą serii można było wprowadzić poprawki. Jeśli coś ci się nie podoba, możesz to zmienić. Nie wiem, dlaczego nie mogła tego zrobić, kiedy sprawdzała swój odcinek. Kocham moją serię. Byłam trochę smutna - płakałam, kiedy to oglądałem. Wszyscy płakali. Liczyłem, że pokażą więcej pozytywnej strony mojego zespołu i mnie - powiedziała Sabalenka cytowana przez portal sport-express.ru.
Zobacz także:
Zmieniła trenera. Pokona Igę Świątek?
Wielki rywal Hurkacza. Marzenia zamienia w rzeczywistość
ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała