Iga spacerowała po Madrycie, aż nagle stanęła w bezruchu. Powód?

"Nie powinna robić takich rzeczy". O tym zachowaniu Świątek jest głośno

Iga Świątek nie miała dużo czasu na świętowanie swojego sukcesu w Stuttgarcie. Zaledwie dzień później poleciała z Niemiec do Madrytu, gdzie weźmie udział w kolejnym turnieju.

Na swój pierwszy mecz będzie musiała nieco poczekać. Na kort wyjdzie dopiero w piątek, a jej rywalką będzie Emma Raducanu lub Wiktoria Tomowa. Ich spotkanie odbędzie się w środę.

Za pośrednictwem Instastories tenisistka pokazała, jak spędza wolny czas w stolicy Hiszpanii. Miała okazję nieco pozwiedzać, a także spróbować miejscowych specjałów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo

Największą furorę zrobiło jednak krótkie nagrane opublikowane przez liderkę światowego rankingu. Zobaczyć ją można wpatrującą się w witrynę jednej z ciastkarni.

Następnie zamieściła zdjęcie z mottem: "życie jest krótkie, więc najpierw zjedz deser".

Świątek pochwaliła się także, jaką książkę obecnie czyta. Jej wybór padł na biografię Leonardo da Vinci autorstwa Waltera Isaacsona.

Czytaj także:
- Madryt: znamy termin pierwszego meczu Igi Świątek
- W takiej sytuacji Iga Świątek nie była już dawno. Ogromna szansa