Denis Załęcki zabrał głos po skandalu. Przekazał ważne wieści

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Aleksandra Sędek / Na zdjęciu: Denis Załęcki
Materiały prasowe / Aleksandra Sędek / Na zdjęciu: Denis Załęcki
zdjęcie autora artykułu

Skandalem zakończyła się sobotnia gala High League 3. Ze względów bezpieczeństwa odwołana została walka wieczoru. Teraz Denis Załęcki poinformował, jakie będą dalsze losy jego pojedynku z Mateuszem Kubiszynem.

W tym artykule dowiesz się o:

W trakcie gali High League 3 na trybunach doszło do zamieszek, które w pewnym momencie przerodziły się w regularną bitwę pomiędzy pseudokibicami Lechii Gdańsk i Elany Toruń.

Sytuacja wymknęła się organizatorom spod kontroli, wobec czego podjęta została decyzja o odwołaniu walki wieczoru.

W niej Denis Załęcki miał zmierzyć się z Mateuszem Kubiszynem. - Ostatnia walka Denisa z Diego nie odbędzie się ze względów bezpieczeństwa - przekazał szef organizacji, Malik Montana.

- Musimy to wszystko przerwać ze względów bezpieczeństwa. Zawiedzionych przepraszam i dziękuję bardzo - dodał.

ZOBACZ WIDEO: "Chciałbym tę walkę zobaczyć". Mamed Chalidow po raz pierwszy ocenił walkę Pudzianowski - Materla

W nocy głos za pośrednictwem mediów społecznościowych zabrał "Bad Boy". Przekazał, jakie będą dalsze losy jego pojedynku z "Don Diego".

"Z pewnych powodów gala została zatrzymana… Do walki dojdzie za około dwa tygodnie i obejrzycie ją za darmo na YouTube!" - napisał.

"Bądźcie spokojni, do walki dojdzie! Zostałem zapewniony, bo nie odpuszczę. Za dużo mam do udowodnienia!" - dodał.

Wpis Denisa Załęckiego (za: Instastories)
Wpis Denisa Załęckiego (za: Instastories)

Czytaj także:Są pierwsze komentarze nt. zamieszek w Ergo Arenie. "Ryzyko było za duże""Hardkorowy Koksu" wrócił do klatki. Walka przerwana

Źródło artykułu: