Wybrańczyk - Brodnicka: wiemy, kto zwyciężył w tej walce

Materiały prasowe / High League / Na zdjęciu: Ewa Brodnicka
Materiały prasowe / High League / Na zdjęciu: Ewa Brodnicka

Pojedynek Ewy Brodnickiej z Kamilą Wybrańczyk potrwał pełen dystans. Starcie kobiet nie porwało kibiców. Decyzja sędziów była jednogłośna.

Zdecydowanie skuteczniejszą zawodniczką w klatce była doświadczona pięściarka. Była mistrzyni świata w boksie dobrze radziła sobie również przy próbach sprowadzeń, a także pokusiła się o próbę poddania narzeczonej Artura Szpilki.

Po dziewięciu minutach sędziowie jednogłośnie wskazali wygraną Ewy Brodnickiej. Ta mogła cieszyć się z pierwszej wygranej w MMA i organizacji High League. Z kolei Kamila Wybrańczyk podziękowała kibicom za wsparcie ze łzami w oczach.

"Kleo" w High League zadebiutowała podczas pierwszej edycji. 28 sierpnia, również w Trójmieście, zmierzyła się z Anielą Bogusz. Starcie poprzedziły niezwykle interesujące konferencje. Z królową freak-fightów przegrała, jednak wciąż liczy na rewanż.

Brodnicka trafiła do organizacji jako pięściarska mistrzyni świata. Na zawsze zapisała się w kartach polskiego boksu zawodowego i osiągnęła w nim praktycznie wszystko.
Najpierw zdobyła pas mistrzyni Europy EBU w kategorii lekkiej, a następnie mistrzostwo świata WBO w wadze super piórkowej. Wygrała dziewiętnaście walk z rzędu, w tym pięć o statusie mistrzowskim. Pas World Boxing Organization należał do niej przez przez ponad dwa i pół roku.

W walce wieczoru High League 3 dojdzie do pojedynku dwóch światów. Naprzeciw siebie w klatce staną raper i streetfighter, Alberto Simao, oraz gwiazda mediów społecznościowych i YouTube'a, Marcin Dubiel. W prawdziwym freak-fighcie zmierzą się kulturyści Robert "Robur WK" Orzechowski i Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika.

Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC

ZOBACZ WIDEO: "Chciałbym tę walkę zobaczyć". Mamed Chalidow po raz pierwszy ocenił walkę Pudzianowski - Materla

Źródło artykułu: