Ukrainki ze złotem w sztafecie, Polki rozczarowały

Reprezentacja Ukrainy zwyciężyła w biathlonowym biegu sztafetowym kobiet. To pierwszy złoty medal wywalczony przez ten kraj na igrzyskach w Soczi. Na podium stanęły również Rosjanki i Norweżki.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi polska sztafeta kobiet była jedną z nadziei medalowych. Polki miały równy zespół, w którym każdą z zawodniczek stać na dobry wynik indywidualny. We wcześniejszych startach w sztafecie Polkom brakowało szczęścia. W biegu sztafetowym kluczem jest brak karnych rund. W porównaniu do innych konkurencji, w sztafecie strzelanie jest łatwiejsze, bowiem zawodniczki oprócz pięciu nabojów mogą dobierać jeszcze trzy kolejne.

Polscy kibice biegiem sztafetowym kobiet mogli się emocjonować zaledwie przez

niespełna 6 minut. Biegnąca na pierwszej zmianie Krystyna Pałka wydawała się pewniakiem. Ubiegłoroczna wicemistrzyni świata w Pucharze Świata ma najlepszą skuteczność na strzelnicy ze wszystkich Polek. W dodatku jej występ w sztafecie mieszanej napawał optymizmem. Niestety, Pałka już na pierwszym strzelaniu pozbawiła polską sztafetę szans na dobry wynik. Reprezentantka Polski aż siedem naboi posłała poza cel! Oznaczało to aż cztery rundy karne! Polki spadły na ostatnią pozycję.

Chwilę później Pałka była szesnasta. Problemy zdrowotne miała Francuzka Marie-Laure Brunet, która trasę opuściła na noszach. W kolejnym strzelaniu Pałka dobierała już tylko jeden nabój. Tym bardziej szkoda, że Polki już po pierwszym strzelaniu straciły szansę na medal, bowiem pozostałe zawodniczki spisały się bardzo dobrze. Wielu kibiców drżało o dyspozycję na strzelnicy Magdaleny Gwizdoń i Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak. Obawy były niepotrzebne, bowiem pierwsza z nich musiała dobierać tylko jeden nabój, a druga dobierała dwa pociski. Obie notowały bardzo dobre czasy, a Nowakowska-Ziemniak była najlepsza na swoim odcinku.

W biegu sztafetowym Polki miały dużą szansę na sprawienie niespodzianki. Niestety, polskie biathlonistki z Soczi wracają bez medalu, a najlepszym wynikiem będzie

rezultat osiągnięty przez Monikę Hojnisz w biegu masowym. Najmłodsza z Polek biegła na ostatniej zmianie, a rywalizację zakończyła na 10. miejscu. Na finiszu 23-latka była nieznacznie gorsza od Szwajcarki. To wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań nie tylko kibiców, ale i samych zawodniczek.

Sztafeta zakończyła się zwycięstwem Ukrainek, które przez większą część biegu były na prowadzeniu. Biorąc pod uwagę sytuację jaka panuje w tym kraju, jest to niezwykle symboliczne zwycięstwo. Jednocześnie jest to drugi medal wywalczony przez Ukraińców w Soczi, a pierwszy złoty. Na drugiej pozycji zawody zakończyły Rosjanki, a trzecie były Norweżki. Poniżej oczekiwań spisały się Niemki, które sklasyfikowane zostały dopiero na 11. pozycji. Spora wina w tym Franziski Preuss, która pierwszy odcinek ukończyła na ostatnim miejscu.

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.

Wyniki:

MKrajSkładCzasPudła
1 Ukraina Wi. Semerenko, Dzhyma, Wa. Semerenko, Pidruszna 1:10:02,5 0+5
2 Rosja Romanowa, Zajcewa, Szumiłowa, Wiłuchina +26,4 0+4
3 Norwegia Horn, Eckhoff, Flatland, Berger +37,6 0+5
4 Czechy Puskarcikova, Soukalova, Landova, Vitkova +1:23,2 0+14
5 Białoruś Kalinczik, Skardino, Pisarewa, Domraczewa +1:30,9 1+8
6 Włochy Wierer, Gontier, Ponza, Oberhofer +1:40,8 1+9
7 USA Dunklee, Dreissigacker, Studebaker, Cook +2:11,7 0+13
8 Kanada Crawford, Imrie, Heinicke, Kocher +2:19,0 2+12
9 Szwajcaria S. Gasparin, E. Gasparin, A. Gasparin, Cadurisch +2:31,8 0+9
10 Polska Pałka, Gwizdoń, Nowakowska-Ziemniak, Hojnisz +2:31,9 4+8
11 Niemcy Preuss, Henkel, Hildebrand, Dahlmeier +3:41,7 0+6
Źródło artykułu: