Co z nagrodą dla Kamila Stocha? Adam Małysz zwrócił się do Norwegów

- Oczywiście nie dostałem odpowiedzi, nie wiem, może mają biura pozamykane. Ogłosili jednak, że Kamil dostanie połowę pieniędzy. Z jednej strony to logiczne, a z drugiej odwołanie konkursów to nie jest wina zawodnika. Jak chcieli tak zrobić, mogli od razu o tym poinformować, a nie dopiero po jakimś czasie. To powinno być zapisane w regulaminie - tłumaczy Adam Małysz w rozmowie z Dawidem Górą z WP SportoweFakty.

Dyrektor w Polskim Związku Narciarskim mówi o zwycięstwie Stocha w Raw Air. Cykl rozstrzygnięto po dwóch konkursach indywidualnych w Lillehammer i jednej drużynówce w Oslo. Norwegowie uznali, że Polak nie może otrzymać pełnej nagrody za triumf w niedokończonym cyklu.

- Jakby nie było, jest to krzywdzące dla zawodnika. Przecież, gdyby mógł, to dalej by skakał. Patrząc jednak z perspektywy organizatorów, zawody się nie odbyły. A jeśli się nie odbyły to zawodnik nie otrzymuje pieniędzy - zastanawia się Małysz.

Komentarze (6)
avatar
Rafał Serwatka
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Gdyby Leyhe puścili z niższej belki to Niemiec wygrał by ten cały turniej 
avatar
Marianek07
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Oj. Pojawiła się rysa na szkle. Gdyby zawody się odbyły to Kamil by skakał.Gdyby nie koronawirus nie straciłoby miliony zwykłych ludzi w tym jego kibiców. Małysz się skiepścił tą mową. A taki b Czytaj całość
avatar
yes
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Rozmawiają z reklamującym za pieniądze Małyszem. Może o nie chodzi? Wczoraj wspomniałem o reklamach: nauki polskiego oraz o leczeniu żył; niby związanych z żużlem oraz MŚ w lekkiej atletyce w Czytaj całość