Skoki narciarskie. Piotr Żyła uszanował hymn rywali i przerwał wywiad!

W tym artykule dowiesz się o:

- Byłem odblokowany poza tym pierwszym skokiem. Było trochę za dużo myślenia, a za mało skakania. Raczej robię swoje, to co do mnie zależy, zabrakło mi takiej pewności siebie po serii próbnej. Te skoki były nie takie, jak się spodziewałem. Za dużo myśli wkradło mi się do głowy i byłem trochę spięty. Na pewno walczymy o najlepsze miejsca, chciałoby się być na podium cały czas. Trzeba to zaakceptować i walczyć dalej. To jest taka skocznie, że można naprawdę daleko odlecieć. Nawet dolecieć do granicy 150 metrów - mówił Piotr Żyła.

Komentarze (17)
Roma Bujak von Kiesel
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super sie P.Zyła zachowal przy niemieckim hymnie haha ,zdjał czapeczke i szelmowsko puscił oczko na ich hymn. Ale śie usmiałam to zupełnie jak"swawolny Dyzio".Super P. Piotrze. 
dopowiadacz
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Z nadmiarem myślenia Żyła Piotr nigdy nie miał problemów . 
avatar
pareidolia
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
9
Odpowiedz
Co za bełkot Żyły. Dziennikarze " ciągnęli " go za jęzor, a ten brnął w bełkot coraz bardziej. Zastanawiam się czy on skończył jakąkolwiek szkołę a jeśli skończył, to nauczycielka z j. polskieg Czytaj całość
avatar
Jacek Ozimski
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Tyle tysięcy ludzi przyjechało oglądać niezwyciężonych polskich skoczków. Nic sie nie stało, za rok następne baty. 
avatar
veliciraptor
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
To się nazywa sportowe zachowanie, nawet wtedy kiedy myśli się inaczej niż ogół i fakty przemawiają, że Niemcy wygrali!