Skoki narciarskie. Pięć kluczowych momentów w karierze Andrzeja Stękały
Z nieba do piekła i z powrotem. Tak w skrócie można opisać dotychczasową karierę Andrzeja Stękały. Okoliczności, jakie towarzyszą 25-latkowi w świecie skoków narciarskich, pozwalają na wyróżnienie kilku kamieni milowych w tej wyjątkowej historii.
3. miejsce w konkursie drużynowym w Zakopanem
Sezon 2015/16 był pierwszym, w którego trakcie polscy kibice mogli w większym stopniu zapoznać się z sylwetką Andrzeja Stękały. Dzięki świetnej postawie w Pucharze Kontynentalnym Polak szybko wywalczył przepustkę na zawody Pucharu Świata, gdzie był obecny do końca zimy. W jej trakcie udało mu się nie raz pozytywnie zaskoczyć nawet tych, którzy mieli wobec niego stosunkowo wygórowane wymagania.
Stękała zaczął swoją przygodę z PŚ od 27. miejsce w debiucie w Engelbergu. Niespełna miesiąc później mógł cieszyć się z pierwszego podium zawodów najwyższej rangi i to przed własną publicznością. Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem Stękała wraz z kolegami - Stefanem Hulą, Maciejem Kotem oraz Kamilem Stochem - miał sposobność świętować 3. miejsce w rywalizacji drużynowej. Warto w tym miejscu podkreślić, że ówczesny podopieczny trenera Macieja Maciusiaka po skokach na odległość 127 i 120 metrów uzyskał bardzo solidną - 15. - notę indywidualną.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)