67. TCS: faworyci muszą na nich uważać. Dawid Kubacki i inni mogą zaatakować z drugiego szeregu
Stoch, Żyła, Kobayashi, Geiger i Forfang są głównymi faworytami 67. Turnieju Czterech Skoczni. Jest jednak co najmniej pięciu skoczków, którzy mogą w zawodach sprawić niespodziankę i pokrzyżować plany najlepszym. W tym gronie jest Dawid Kubacki.
Uwaga polskich kibiców będzie skupiona przede wszystkim na Kamilu Stochu i Piotrze Żyle. Z drugiego szeregu zaatakować może jednak nie kto inny jak Dawid Kubacki. Nowotarżanin tuż przed inauguracją 67. edycji TCS zasygnalizował zwyżkę formy. W Engelbergu miał tylko jeden słabszy skok. Poza tym skakał naprawdę dobrze i zajął 13. oraz 5. miejsce. Tydzień później na mistrzostwach Polski przegrał tylko z rewelacyjnym Kamilem Stochem. Rok temu do ostatniego konkursu turnieju w Bischofshofen walczył o końcowe podium zawodów. Teraz taki scenariusz również jest bardzo prawdopodobny.
-
FAN SPEEDWAYA nr 1 Zgłoś komentarzBĘDZIE.TAKI SIE JUZ URODZIŁ I NA WIĘCEJ GO NIE STAĆ.AMEN
-
getwellfan Zgłoś komentarzokazało się, że w trakcie przerwy od Pucharu Świata Kubackiemu udało się wyeliminować ten błąd (np. poprzez rozmowę z psychologiem, itp.) to może on być czarnym koniem. Bardzo dobrą formę pokazał właśnie w drugim konkursie w Engelbergu.
-
Mir14 Zgłoś komentarzCo do Dawida to piszecie o tym co sezon i nic z tego nie wynika.
-
GreatDeath Zgłoś komentarzLeyhe i wpadka w NT? Został puszczony w najgorszych warunkach, gdyby to był ktokolwiek inny to skończyłby na 50. miejscu.