Od pewnego czasu realizatorzy prezentują zawodników czołowej dziesiątki po pierwszej serii, a Thomas Lackner zajmował siódme miejsce. Wydaje się, że nie byli przygotowani na tak dobrą dyspozycję Austriaka podczas niedzielnych zmagań.
Wspomniał o tym Adam Bucholz z portalu skijumping.pl. Dziennikarz wyśmiał niemałą wpadkę w mediach społecznościowych. "Thomas Lackner swoim wynikiem zaskoczył nawet realizatorów transmisji z Willingen, którzy nie zdążyli wyciąć tła z jego prezentacji" - napisał.
Realizator niedzielnego konkursu w Willingen zamiast austriackiego skoczka pokazał innego mężczyznę. Na Twitterze pojawiło się sporo żartów z pomyłki osób odpowiedzialnych za realizację transmisji.
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!
"Po Thomasie Lacknerze bałem się, że to się naprawdę wydarzy..." - napisał Dominik Formela. Dziennikarz Eurosportu w humorystyczny sposób skomentował sytuację i opublikował ciekawe zdjęcie.
Ostatecznie niedzielne zawody Pucharu Świata w Willingen wygrał Marius Lindvik. Norweski zawodnik wyprzedził Karla Geigera i Cene Prevca, dla którego było to pierwsze podium w karierze.
Thomas Lackner swoim wynikiem zaskoczył nawet realizatorów transmisji z #Willingen, którzy nie zdążyli wyciąć tła z jego prezentacji #skijumpingfamily @skijumpingpl @Eurosport_PL pic.twitter.com/0wf0MF9XsE
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) January 30, 2022
Po Thomasie Lacknerze bałem się, że to się naprawdę wydarzy...#skijumpingfamily pic.twitter.com/mVUyuJGhx1
— Dominik Formela (@DominikFormela) January 30, 2022
Zobacz też:
Czołówka robi się coraz ciekawsza. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów
Kontrowersyjna decyzja jury przed skokiem Żyły i Stocha. Kubacki z nieba do piekła