W miniony weekend na skoczni Okurayama w Sapporo odbyły się ostatnie zawody sezonu 2024/25 dla japońskich skoczków. Jak podaje portal skijumping.pl po ich zakończeniu pięcioro sportowców ogłosiło odwieszenie nart na kołku.
Na zakończenie kariery zdecydowały się dwie skoczkinie oraz trzech skoczków. Do tego grona zaliczają się 17-letnia Mei Hasegawa, 27-letnia Minami Watanabe, 21-letni Tomoki Kamoda, 23-letni Ryuki Kusaka oraz 26-letni Taro Yamakawa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przebywa za granicą. Bawi się w najlepsze
W zmaganiach mężczyzn triumfował 23-letni Daimatsu Takehana, który uzyskał 124 i 127,5 metra, zdobywając przy tym prawo startu w Pucharze Świata. Drugie miejsce zajął Go Yamamoto, a trzeci Ryusei Ikeda.
Jeżeli chodzi o zawody kobiet, to tam najlepsza okazała się Haruka Iwasa po skokach na odległość 131 i 128 metrów. Wyprzedziła tym samym Nagomi Nakayamę oraz Yu Saito.
W Sapporo zabrakło jednak wielu japońskich skoczków, którzy w tym czasie rywalizowali w Europie. Mimo to wydarzenie było ważnym momentem dla lokalnych sportowców, którzy zakończyli swoje kariery.
Ich decyzja to część większego trendu w skokach narciarskich. Już wcześniej swoje odejście po sezonie 2024/25 ogłosili także inni zawodnicy z różnych krajów, w tym Autriak Michael Hayboeck, Niemiec Markus Eisenbichler czy Norweg Sondre Ringen.
