Słoweńscy skoczkowie znakomicie radzą sobie w ostatnich tygodniach. Swoją moc udowodnili szczególnie w sobotnim konkursie drużynowym, kiedy triumfowali z 67-punktową przewagą nad drugimi Niemcami. W niedzielnych zmaganiach indywidualnych aż pięciu Słoweńców znalazło się w czołowej "16".
To Anze Lanisek, Timi Zajc, Cene Prevc, Peter Prevc oraz Lovro Kos. Dokładnie taki skład pojedzie też na igrzyska olimpijskie do Pekinu. W zestawieniu nie ma niespodzianek. Ta piątka sklasyfikowana jest najwyżej w Pucharze Świata.
Słoweńcy mają ponadto duży komfort, bo ktoś z tej piątki będzie musiał pełnić rolę rezerwowego. Niezależnie od tego, kto nim zostanie, będzie to silny zmiennik w razie niespodziewanych wypadków.
Pierwszy konkurs skoczków na igrzyskach olimpijskich zostanie rozegrany 6 lutego (na skoczni normalnej). 12 lutego rozstrzygnie się walka o medale na dużej skoczni, a dwa dni później odbędzie się rywalizacja drużynowa.
Czytaj także: "Demonstracja siły". Media podsumowały konkurs w Zakopanem
Zobacz również: Dramat. Kolosalna strata Polaków
ZOBACZ WIDEO: Czego PZN oczekuje od skoczków na igrzyskach? Małysz zareagował dosadnie