Transmisje przyciągnęły przed ekrany aż 9 milionów widzów. TVN i Eurosport 1 miały łącznie aż 30-procentowy (w sobotę) i 25-procentowy (w niedzielę) udział w rynku.
"Oznacza to, że niemal co trzeci widz oglądający w tym czasie telewizję kibicował naszym skoczkom w rozpoczętym właśnie konkursie pokazywanym w TVN i Eurosporcie" - czytamy na wspomnianej stronie.
- W naszym studiu była energia, świeżość, merytoryczne informacje, nowe technologie i świetna współpraca prowadzących. Jak zawsze swoją klasę pokazali też komentatorzy. Wyniki oglądalności są bardzo obiecujące i już nie możemy się doczekać kolejnych konkursów i pierwszych sukcesów polskich skoczków - podkreślił Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, cytowany przez tvn24.pl.
ZOBACZ WIDEO: Faworyci zdominują inaugurację sezonu w skokach narciarskich? Tajner wymienił nazwiska
Oglądalnością skoków pochwalił się też Damian Michałowski, jeden z komentatorów.
"Skokoholików w Polsce jest duuuużo. W weekend 9 mln ludzi oglądało skoki w TVN, Eurosporcie i Playerze" - napisał na Twitterze, dodając hasztag #huhuha.
Skokoholików w Polsce jest duuuużo
— Damian Michałowski (@damianmichal) November 22, 2021
W weekend 9 mln ludzi oglądało skoki w TVN, @Eurosport_PL i @_PlayerPL #huhuha pic.twitter.com/B1d1ZyY9Vn
Czytaj także:
> Jan Szturc analizuje skoki polskich zawodników. Mówi co warto uczynić w przyszłości
> Murańka zakażony, a pozostali? Są wyniki testów!