To był sezon Halvora Egnera Graneruda. Norweg wygrał 11 konkursów Pucharu Świata i 2-krotnie zajmował drugie miejsca. Dzięki fenomenalnym skokom zdominował klasyfikację generalną PŚ, uzyskując przewagę ponad 400 punktów nad drugim Markusem Eisenbichlerem.
Granerud tak fantastycznie nie spisywał się jednak w najważniejszych imprezach sezonu. Indywidualnie sięgnął po srebro mistrzostw świata w lotach, ale już w Turnieju Czterech Skoczni czy na mistrzostwach świata w Oberstdorfie był sklasyfikowany poza podium.
Jakie cele ma na przyszły sezon? - Chcę się poprawić. Jest wiele ciekawych rzeczy w przyszłym roku. Turniej Czterech Skoczni, później igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata w lotach, Raw Air, a do tego Puchar Świata. Ta lista mnie motywuje przed kolejnym sezonem - nie ukrywa Granerud w rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Piotr Żyła zbliża się do końca kariery? "Jego decyzje mogą być nieoczekiwane"
Co ciekawe, 25-latek nie ma wielkich planów na przerwę wakacyjną. - Wracam jutro do Norwegii. Jeśli pojedziesz na wakacje, to w Norwegii musisz spędzić 14 dni na kwarantannie, więc pojadę po prostu do domu i spędzę czas ze swoimi rodzicami - dodał Granerud.
To był przełomowy sezon dla Norwega. W listopadzie 2020 roku po raz pierwszy w karierze uplasował się na podium konkursu Pucharu Świata, a dotychczas jego najlepszym miejscem w klasyfikacji generalnej było 15., które zajął w sezonie 2018/2019.
Czytaj też:
-> Dawid Góra: Skoki w Planicy zaburzyły obraz sezonu. Panowie, to był piękny czas
-> Piotr Żyła dostał pytanie o dalszą karierę. Na takie słowa czekali kibice