Stefan Horngacher nie ma łatwego zadania w sezonie 2020/21, ponieważ brakuje mu alternatyw, jeśli chodzi o niemieckich zawodników, którzy z powodzeniem mogliby rywalizować z czołówką. Bardzo mocne trio stanowią Markus Eisenbichler, Karl Geiger i Pius Paschke, a druga trójka - Severin Freund, Martin Hamann i Constantin Schmid - skacze w kratkę.
Horngacher nie ma jednak wyboru, dlatego jest konsekwentny w swoich powołaniach i wyżej wymienioną szóstkę zabiera do Planicy - na finał Pucharu Świata. Wszyscy powołani sklasyfikowani są aktualnie w czołowej "30" PŚ, a zamyka ją Schmid. Jeśli utrzyma swoją lokatę w czwartkowym i piątkowym konkursie indywidualnym, także w niedzielę Niemcy będą mogli wystawić sześciu zawodników.
Już wcześniej sezon zakończył Andreas Wellinger, który próbował odbudowywać formę w ostatnich miesiącach, ale zdecydowanie brakowało mu wymiernych efektów. Podobnie zresztą Richard Freitag, który radził sobie nieco lepiej, ale trudno było mu znaleźć uznanie w oczach Horngachera.
Przypomnijmy, że w Planicy odbędą się cztery konkursy lotów w ramach Pucharu Świata: trzy indywidualne (czwartek, piątek, niedziela), a także jeden drużynowy (sobota).
Czytaj także:
- PŚ w Planicy. Jest oficjalna decyzja ws. Halvora Egnera Graneruda. Znamy skład Norwegów i Austriaków
- Loty w nagrodę. Znamy triumfatora Pucharu Kontynentalnego
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"