Zapowiada się fenomenalna rywalizacja. Dobre wieści przed finałem sezonu w Planicy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Po trzytygodniowej przerwie skoczkowie powrócą do rywalizacji. W Planicy wezmą udział w kończących sezon konkursach. Długoterminowe prognozy pogody napawają optymizmem.

W tym artykule dowiesz się o:

Odwołanie cyklu Raw Air sprawiło, że w kalendarzu Pucharu Świata zrobiła się długa przerwa. Część zawodników pojawiła się w Zakopanem na Pucharze Kontynentalnym, pozostali trenowali natomiast we własnym zakresie.

W Planicy odbędą się aż cztery konkursy dzień po dniu. Maraton rozpocznie się w czwartek, 25 marca i potrwa do niedzieli.

Długoterminowe prognozy pogody napawają optymizmem. Na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby warunki miały przeszkodzić w przeprowadzeniu konkursów.

Nocą temperatura ma spadać nieznacznie poniżej zera, natomiast w dzień może być nawet +10 stopni Celsjusza. Przewidywane są niewielkie podmuchy wiatru, nieprzekraczające 2 m/s. Ponadto we wszystkie dni ma być słonecznie.

Pewny zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest już Halvor Egner Granerud. Norweg, który przeszedł zakażenie koronawirusem, ma pojawić się na skoczni w Planicy. O drugie miejsce w PŚ powalczy natomiast Kamil Stoch.

Prognoza pogody dla Planicy (za: yr.no)
Prognoza pogody dla Planicy (za: yr.no)

Harmonogram konkursów w Planicy:

środa, 24 marca: 14:00 - trening 16:30 - kwalifikacje

czwartek, 25 marca: 14:00 - seria próbna 15:00 - konkurs indywidualny

piątek, 26 marca: 13:30 - kwalifikacje 15:00 - konkurs indywidualny

sobota, 27 marca: 9:00 - seria próbna 10:00 - konkurs drużynowy

niedziela, 28 marca: 9:00 - seria próbna 10:00 - konkurs indywidualny

Czytaj także:To dla nich koniec sezonu. "Nie mogę w to uwierzyć""Dobrze, że mi coś w plecach nie strzeliło". Piotr Żyła o powrocie na skocznię

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żyła zbliża się do końca kariery? "Jego decyzje mogą być nieoczekiwane"

Źródło artykułu: