W środę rano pojawiła się informacja, że Halvor Egner Granerud ma koronawirusa. Najpierw informację podała gazeta "VG", a potem wiadomość potwierdzili przedstawiciele norweskiego związku narciarskiego.
Granerud w komunikacie przekazanym mediom powiedział, że czuje się dobrze i ma tylko lekkie objawy. Lider Pucharu Świata i czwarty zawodnik na skoczni normalnej podczas MŚ w Obertsdorfie poinformował o zakażeniu także na swoim koncie na Instagramie.
Przyznał jeszcze raz, że ma koronawirusa. Dodał także, że w jego życiu jest wiele upadków i wzlotów, ale w tym sezonie spełnił swoje marzenia i osiągnął cele, jakie zakładał.
"Czuję się trochę źle, ale radzę sobie. Pokazuje mi to, jak ważne jest być ostrożnym, bo czuję, że zrobiłem wszystko, aby uniknąć zakażenia, ale i tak wciąż było to możliwe" - napisał Granerud.
Norweski skoczek dodał, że oczywiście dla niego występ w Obertsdorfie dobiegł końca. "Moje mistrzostwa się skończyły, szkoda, ale takie jest życie. Teraz najważniejsze jest, abym wrócił do pełni sił" - napisał Granerud.
CZYTAJ TAKŻE Żal i smutek po porażce. Adam Małysz: Nie dziwię się, że Dawid był zawiedziony
CZYTAJ TAKŻE Adam Małysz wściekły i grzmi: Myślałem, że jest bardzo stanowczym trenerem, który postawi tę dyscyplinę na nogi
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz o świętowaniu mistrzostwa świata. "Piotrek nie jest alkoholikiem"