Dziadek na skoczni? Noriaki Kasai zaskoczył swoim wyznaniem

Getty Images / Milos Vujinovic/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Noriaki Kasai
Getty Images / Milos Vujinovic/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Noriaki Kasai

Noriaki Kasai w tym roku obchodzić będzie 49. urodziny i ani myśli o zakończeniu kariery. Mało tego, Japończyk chce profesjonalnie skoki narciarskie uprawiać jeszcze przez co najmniej dekadę.

Bezsprzecznie Noriaki Kasai zachwyca swoją sportową długowiecznością. Choć ostatnio ma problemy ze znalezieniem wysokiej formy, to wciąż walczy o to, by być ważnym ogniwem reprezentacji Japonii w skokach narciarskich. Jednocześnie nie odpuszcza walki o miejsce w składzie na igrzyska olimpijskie w Pekinie.

Kasai w tym roku będzie obchodził 49. urodziny i wciąż nie odpuszcza. Weteran światowych skoków w lokalnych zawodach w Japonii notuje coraz lepsze występy i wierzy, że już wkrótce dostanie szansę startu w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich.

To jednak nie koniec marzeń i planów doświadczonego Japończyka. Był on gościem audycji radiowej "NowVoice", w której odpowiadał na pytania byłego reprezentanta Japonii w piłce nożnej, Keisuke Hondy. Jedno z pytań dotyczyło sportowej długowieczności Kasaiego.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

- Będziesz skakał do sześćdziesiątki, racja? - zapytał Honda. Odpowiedź Kasaiego może zadziwiać. Zdradził, że chce wystartować w jeszcze trzech igrzyskach olimpijskich.

- W Pekinie będę miał rocznikowo 50 lat, podczas igrzysk we Włoszech 54 lata, zaś w 2030 roku w Sapporo - jeśli Japonia otrzyma organizację - 58 lat. Jeżeli uda mi się tego dokonać, będzie to nadzwyczajny wyczyn. Tak, chcę być 60-letnim czynnym skoczkiem narciarskim, Noriakim Kasaim! - stwierdził Kasai w audycji "NowVoice", a cytuje go serwis skijumping.pl.

Kasai na igrzyskach zadebiutował w 1992 roku w Albertville. Startował też w Lillehammer (1994), Nagano (1998), Salt Lake City (2002), Turynie (2006), Vancouver (2010), Soczi (2014) oraz Pjongczangu (2018).

Czytaj także:
Puchar Świata. Stękała rozwiał wątpliwości co do miejsca w kadrze. "To chyba obecnie najlepszy polski skoczek
Alarm w skokach narciarskich. Tak źle nie było od wielu lat

Źródło artykułu: