[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag], Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Jakub Wolny - ta szóstka pojedzie na mistrzostwa świata do Oberstdorfu. Michal Doleżal powołał skład tuż po zakończeniu zawodów w Zakopanem, a poinformował o nim na Twitterze portal skaczemy.pl.
Biało-Czerwoni będą mogli wystawić czterech skoczków w rywalizacji na skoczni dużej i pięciu na obiekcie normalnym (z uwagi na to, że obrońca tytułu, Dawid Kubacki, ma zapewniony udział w zawodach).
Michal Doleżal powołał skład reprezentacji Polski na najbliższe MŚ w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w niemieckim Oberstdorfie w dniach 23.02-07.03.2021. Polskę reprezentować będą: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Jakub Wolny
— Skaczemy.PL (@SkaczemyPL) February 14, 2021
Stoch, Żyła, Kubacki i Stękała - ta czwórka była pewna wyjazdu na MŚ. Otwarta pozostała tylko kwestia tego, czy Doleżal weźmie ze sobą pięciu czy sześciu skoczków. Zawody w Zakopanem nie rozwiały jego wątpliwości, dlatego postawił i na Murańkę, i na Wolnego.
Zawody indywidualne na skoczni normalnej odbędą się 27 lutego, dzień później będziemy świadkami rywalizacji drużyn mieszanych. 3 marca rozegrany zostanie konkurs indywidualny na dużym obiekcie, a dzień później drużynowy.
Doleżal zdecydował też, że Polacy udadzą się na Puchar Świata do Rasnova w najsilniejszym składzie. Do wspomnianej wyżej szóstki dołączy Paweł Wąsek. Wiadomo już, że udział w tym konkursie odpuszczą najlepsi skoczkowie reprezentacji Słowenii i najprawdopodobniej także Austriacy.
Trener Michal Doleżal zabiera ze sobą na kopejne zawody PŚ w rumuńskim Rasnovie Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Andrzeja Stękałę, Pawła Wąska, Klemensa Murańkę oraz Jakuba Wolnego.
— Skaczemy.PL (@SkaczemyPL) February 14, 2021
W Rasnovie odbędzie się konkurs indywidualny (w piątek), a także konkurs drużyn mieszanych (w sobotę).
Czytaj także:
- Puchar Świata. Granerud niemal pewny Kryształowej Kuli. Spadek Piotra Żyły
- Puchar Narodów. Norwegowie odjechali Polakom
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach