Show Piotra Żyły przed kamerą. "No to w gaźnik"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Nie skakał wybitnie, ale przed kamerami Eurosportu był w najwyższej formie. Piotr Żyła zrobił kolejne show. Znalazł powody swoich słabszych prób, ale furorę robi jego komentarz na temat nieobecności w Klingenthal Michala Doleżala.

[tag=55692]

Michal Doleżal[/tag] jest zdrowy. - Nie ma mnie w Klingenthal z powodów osobistych. W weekend sygnał zawodnikom do startu będzie dawał Grzegorz Sobczyk - powiedział nam czeski szkoleniowiec.

Absencja trenera była jednym z tematów, które Kacper Merk, dziennikarz Eurosportu, poruszył w trakcie wywiadu z Piotrem Żyłą po prologu.

- Jesteś najstarszym zawodnikiem w naszej reprezentacji, nie ma w Klingenthal Michala Doleżala. Rozumiem zatem, że teraz to ty odpowiadasz za wszystkich - powiedział dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Odpowiedź skoczka rozbawiła do łez internautów. - No to w gaźnik - powiedział Piotr Żyła na antenie Eurosportu i zaczął głośno śmiać się.

Wcześniej wiślanin mówił przed kamerami Eurosportu o swoich piątkowych skokach. Były one niezłe, ale bez błysku. Próba na 127,5 metra dała Żyle 20. miejsce w prologu. W treningach uzyskał 126,5 oraz 131 metrów.

- Pierwszy skok dobry, drugi też. Trzeciego nie pamiętam, bo trochę za dużo było papryki i musiałem spieszyć się. Trochę za szybko, ale w porządku. Jutro będzie wszystko okej - przeanalizował Piotr Żyła.

Piątkowy prolog, rozegrany zamiast kwalifikacji, wygrał Halvor Egner Granerud przed Borem Pavlovciciem i Dawidem Kubackim. Sobotni konkurs indywidualny w Klingenthal rozpocznie się o 14:30.

Czytaj także:
Nie ma mocnych na Austriaków. Udana rehabilitacja Aleksandra Zniszczoła
Kubacki zadowolony, ale pogoda daje się we znaki. "Nie jest to przyjemne skakanie"

Źródło artykułu: